Okres niemowlęcy już za pasem :)
Aleja 40 --- Aleja Piłsudskiego 40, Gdynia --- [więcej info TU]
Pierwszych urodzin Alei 40 wypatrywałam z wielką niecierpliwością.
Wstępny rekonesans tego miejsca zrobiłam już w drugim miesiącu jego otwarcia, podczas zeszłorocznego Weekendu Kulinarnego w Gdyni w dniach 26-28 września 2014 - fotoreportaż z odwiedzin TU.
Zachwycona wówczas doznaniami smakowymi, szykowałam kubki smakowe na kolejną orgię kulinarną i specjalne, urodzinowe menu :)
Kilka słów o samym lokalu. Restauracja ta leży na Szlaku Kulinarnym Centrum Gdyni. Inicjatywa ta, to w dużym skrócie: "pomysł promujący zwiedzanie miasta w bliskiej relacji z dobrą
kuchnią".
Jak sami o sobie piszą: "Lokale na szlaku to przede wszystkim restauracje o Gdyńskim
rodowodzie, podobnie jak sama Gdynia zrodzone z "morza i marzeń". Dla
właścicieli stanowią prawdziwą pasję i miłość, wyrażoną jakością i
pomysłowością propozycji kulinarnej oraz oryginalnym wystrojem" [źródło: http://www.kulinarnagdynia.pl]
Kameralne położenie z dala od zgiełku i tłoku głównej "jadłodalni" Gdyni - czyli ulicy Świętojańskiej - ale nadal w ścisłym Centrum miasta, zapewnia w Alei 40 spokojny i zrelaksowany posiłek.
A po jedzeniu, tylko kilka kroków jest do promenady nadmorskiej i urokliwego spaceru brzegiem morza. Po drugiej stronie ulicy z kolei praktyczna ścieżka rowerowa, którą można dotrzeć do głównej arterii komunikacyjnej miasta.
Ale przejdźmy do konkretów i fotoreportażu z dnia urodzin Alei 40 poniżej.
|
1-sze urodziny Alei 40 |
Chałwą opętanie!
Jakiś czas temu Pan Mąż dostał nieposkromionej żądzy na chałwę. Pożerał chałwę za chałwą i chałwą popędzał. Niczym kobieta w ciąży, folgująca swoim zachciankom, tak Pan Mąż żarł chałwę niemalże po każdym posiłku. Gdy chałwowe opętanie w końcu mu przeszło, w lodówce ostało się ostatnie, samotne opakowanie chałwy, które kłuło mnie w oczy swoją obecnością.
Osobiście za tym przysmakiem w jego oryginalnej postaci nie przepadam, więc postanowiłam zaeksperymentować i wykorzystać go w cieście. Zaintrygował mnie przepis panimagoga na Babkę z chałwą i postanowiłam patent wypróbować.
Przepis spełnił moje najśmielsze oczekiwania! Babka wyszła bajecznie smaczna, z chałwowym zapachem i sezamowym posmaczkiem. Taką chałwę to ja mogą jadać codziennie :)
Składniki na 2 małe keksówki o wymiarach LxWxH 20x10x6 cm:
- 180g margaryny
- 2 szkl. mąki pszennej (300g)
- 1 szkl. cukru (200g)
- 4 jajka - żółtka i białka oddzielnie
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 150 g chałwy - u mnie chałwa mieszana waniliowo-kakaowa
- szczypta soli - do ubijania piany z białek
- kasza manna - do obsypania foremek
- masło - do natłuszczenia foremek
Szał porzeczki, jagód i malin!
Uwielbiam twórczo czyścić lodówkę :) Tym razem ostał mi się napoczęty jogurt naturalny ze zbliżającym się do końca terminem przydatności. No cóż z nim począć - no oczywiście że upiec ciasto jogurtowe!!! Z racji, iż jogurtu było ciut więcej niż w oryginalnym przepisie (do podejrzenia choćby tu - Ciasto jogurtowe z czarną porzeczką lub tu - Ciasto jogurtowo-gruszkowe z kubeczka), proporcje ciasta lekko zmodyfikowałam i użyłam większej niż zwykle blachy do pieczenia.
Składniki na średnią, kwadratową blachę 28x28cm, przy użyciu kubeczka jogurtu wielkości 350g:
- 1 kubeczek jogurtu naturalnego (350g) - gęsty
- 4 jajka - średnie
- 1 kubeczek oleju
- 1 kubeczek cukru - zmniejszyłam ilość cukru z 1 i 1/3 szkl., chciałam poczuć kwaskowatość owoców w cieście :)
- 1 mały cukier wanilinowy (16g) - lub 1 płaska łyżka domowego cukru waniliowego (wyrób własny TU)
- 3 kubeczki mąki pszennej - u mnie tortowa
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia - czubate
- 5-6 garści mrożonych lub świeżych owoców letnich - u mnie czerwona porzeczka, jagody i maliny
Turystyki kulinarnej po Gdyni ciąg dalszy!
Zbliża się kolejny Weekend Kulinarny w Gdyni. Tym razem będzie miał miejsce w ostatni weekend bieżącego miesiąca czyli w dniach 28-30 sierpnia 2015.
Z tej okazji trochę archiwalnych wspomnień z poprzedniorocznej edycji - nie publikowanych dotąd na blogu. Niektóre propozycje lokali na pewno warte są powtórnego odwiedzenia!
Ciekawskich większej ilości wrażeń kulinarnych z eksplozji kubków smakowych w minionym roku zapraszam tu - VI Gdyński Weekend Kulinarny 2014 – część 1 - NAJLEPSI Z NAJLEPSZYCH.
O Weekendzie Kulinarnym w dużym skrócie:
- jest to cykliczna, weekendowa impreza organizowana w ramach inicjatywy Szlaku
Kulinarnego Centrum Gdyni;
- w dniach 26-28 września 2014 udział w niej wzięło 20 restauracji i pomniejszych knajpek zlokalizowanych w
śródmieściu Gdyni;
- Szlak Kulinarny Centrum Gdyni to pomysł promujący zwiedzanie miasta Gdynia w
bliskiej relacji z jej dobrą kuchnią;
- lokale biorące udział w tej weekendowej imprezie przygotowały specjalne, popisowe mini menu, które w ramach happy hours można było skosztować za jedyne 5 PLN per mini danie;
- weekendową turystykę kulinarną dopingowała akcja Rajd po Gdyńskich Restauracjach - każde 3 naklejki potwierdzające skosztowanie imprezowego dania, brały udział w losowaniu wyjątkowych nagród;
Fotoreportażu część druga - poniżej [kliknięcie na nazwę otwiera odnośnik do strony restauracji]
Część pierwsza do znalezienia TU.